Śledź to nie jest typowo wigilijna ryba (przynajmniej na większości stołów). Generalnie raczej go unikamy w diecie, zapominając, że jest skarbnicą wartości odżywczych! Ma więcej kwasów omega niż łosoś, a jest relatywnie tańszy!

Poniżej więc 2 sposoby na niecodzienne podanie tej ryby zaczerpnięte i zmienione przeze mnie z portalu Kwestia Smaku. Smacznego!

Tatar ze śledzia

Składniki: (na 2 porcje)

• 2 filety śledziowe
• 1 łyżeczka musztardy stołowej
• pęczek szczypiorku
• 10g oleju rzepakowego
• 4 ogórki kiszone
• 1 łyżeczka soku z cytryny
• kolendra do przybrania

Wykonanie:

Filety śledziowe odmoczyć, a następnie pokroić w drobną kosteczkę (jak na tatara). Następnie bardzo drobno pokroić ogórki kiszone. Wmieszać z pozostałymi składnikami, dodać kolendry i szczypiorku do przybrania.

Śledzie z pomidorami suszonymi

Składniki: (na 4 porcje)

• 4 filety śledziowe
• 4 łyżki musztardy francuskiej
• szczypta pieprzu
• 1 czerwona cebula
• ½ opakowania suszonych pomidorów bez zalewy
• 2 łyżki oleju rzepakowego
• pęczek natki pietruszki

Wykonanie:

Śledzie wymoczyć. Wymieszać musztardę, pieprz i olej – natrzeć nimi śledzie. Cebulę pociąć w piórka lub kostkę, wedle uznania, a następnie wraz z pokrojonymi na mniejsze części pomidorami – połączyć ze śledziami. Na koniec posypać natką pietruszki. Pozostawić ok. 2h, by smaki się przegryzły.