
Jak “odchudzić” świąteczne dania?

Święta i to w sumie nieważne, czy Wielkanocy, Bożego Narodzenia, czy po prostu majówka ze znajomymi to głównie spędzanie czasu z ludźmi przy dużej ilości jedzenia. Aby pomóc nieco Twojemu żołądkowi w stawieniu “odchudź” nieco dania, by nie tracąc na smaku były lepszą wersją samych siebie!
Dziś “pod nóż” pójdzie świąteczny koszyczek wielkanocny – do dzieła!
-
Jaja
Te święta bez jajka obyć się nie mogą! Jako, iż samo jajko ma ok. 90kcal, a aż 70 z nich pochodzi z żółtka – możesz łyżeczką je wyjąć i albo z połowy porcji żółtek złączonych z warzywami (polecam korzeniowe np. marchew) zrobić pastę, którą następnie nafarszerujesz jajko, albo – jeśli np. masz problemy ze zbyt wysokim cholesterolem – jako farszu użyć tylko pasty warzywnej.
-
Majonez
Sałatka z majonezem. Babka z dodatkiem majonezu. Do tego jeszcze jajka z majonezem. Ogrom pustych kalorii! 5 łyżek to ok. 600kcal. Energetyczność potraw możesz zmniejszyć dodając jogurtu greckiego (w odpowiedniej wg Ciebie proporcji, ja polecam np. 1:5). Dzięki temu zabiegowi sałatka zmniejszy swoją kcal nawet o 200kcal! Warto!
-
Żurek/ barszcz biały
Obie zupy same w sobie są zdrowe. Jednak często “przedobrzamy” dodając zasmażki, jajka, kiełbasy, zabielając. Tylko po co? Nie stosując tego rodzaju dodatków będziemy mogli się cieszyć pełnią zdrowia, która na dodatek korzystnie wpłynie na pracę naszych jelit. Jeśli natomiast dodatkowo znajdą się na talerzu – niepotrzebnie podniesiemy kaloryczność diety i wzbogacimy ją o kolejną porcję tłuszczu.
-
Ciasta
Święto bez ciast istnieć nie może – rozumiem, bo sama lubię słodycze (tak, mówię to ja, dietetyk!). Warto jednak pomyśleć o tym, by były one… zdrowe! Zrezygnujmy z tortów, czy ciast z kremem (na stole już i tak sporo tłuszczu), zastąpmy je ciastami warzywnymi lub owocowymi. Znajdźmy przepis na babkę bez dodatku majonezu, albo – jeszcze lepiej – zróbmy ją przy użyciu mąki pełnoziarnistej (polecam przepis z mojego e-booka).
-
Kiełbasa/ wędliny
Tak, jak Boże Narodzenie to czas w kuchni na ryby, tak Wielkanoc nie może obyć się bez mięsa! Ale starajmy się wybierać te, które jest dla nas najzdrowsze. Jeśli już wybieramy kiełbasę (czytaliście kiedyś skład większości kiełbas?) to taką z małego sklepiku, a nie z supermarketu – jest zazwyczaj dużo lepszej jakości – liczy się nie ilość, lecz jakość. Na naszym stole powinny gościć wędliny chude gotowane lub wędzone (ale oczywiście sprawdzajcie skład!). Jeśli ma ona kolor jak z kosmosu (szaro mieniący się na różne niezidentyfikowane kolory) lub aż płynie po 1 dniu w lodówce (duży ubytek wody dodanej, by zwiększyć masę), to nie był to dobry wybór.
-
Pascha/ mazurek/ sękacz
Tradycyjne przysmaki świątecznego stołu. Jak je odchudzić? To proste! Użyj sera chudego, a nie tłustego, zmniejsz ilość jajek, cukier biały zastąp trzcinowym lub miodem, jako spód mazurka użyj bakalii i płatków owsianych. Kombinuj! I zjedz tylko 1 mały kawałek, gdyż to prawdziwa bomba!